Każdej chwili szkoda

Witamy... witamy...



Blog ten powstał, aby dokumentować "na żywo" nasze podróże.



Z podróży, będziemy przesyłać zdjęcia i krótkie relacje przy użyciu SMS. Po powrocie uzupełnimy wszystko o materiały zebrane po drodze i umieścimy w dziale Relacje



Z góry przepraszam, za możliwy wynikający z tego nieład kompozycyjny w kolejnych wpisach.




A oto hymn naszych wypraw =>Kliknij, żeby posłuchać


niedziela, 27 czerwca 2021

Jeziera na Murter - nurkowanie z Nautilusem.

Chłopaki zaczęli kurs CMAS P1.
Oto jak widział to Stasiek.

Dzień pierwszy. Zanurkowaliśmy 2 razy. Podczas pierwszego nurkowania przypominaliśmy sobie wszystkie zasady, znaki i obsługę sprzętu. Podczas drugiego zeszliśmy głębiej -10 metrów ( pierwsze 4m ). W trakcie  nurkowania widzieliśmy ośmiornice oraz olbrzymią rozgwiazdę. 
Dzień 2 . Nurkowanie nr 1 zeszliśmy na głębokość 14 metrów, widzieliśmy murenę oraz kongera. Poczym zaczęliśmy ćwiczenia takie jak: zdjęcie maski i pływanie bez niej, utrzymanie się bez ruszania się tylko inflator, wyjęcie wężyka i włożenie do inflatora.
Nurkowanie 2 . Zeszliśmy najgłębiej na 25 metrów. Zobaczyliśmy piękne , kolorowe ślimaki , a potem znowu ćwiczenia.
Ja z Agatą nurkujemy rekreacyjnie. Oprócz nas (i ww kursantów) na łódce jest jeszcze Paco i Ania ze znajomym oraz dzielna Hanka.
Pierwszego dnia zrobiliśmy dwa nurkowania na Borko Baćvica. 
Pierwsze na ściance z gorgoniami na głębokość 50 m.
Drugie na wraku kutra na głębokość 42m..
Wieczorem chłopaki mieli wykłady, a my z Hanią wybraliśmy się do Murter na lody.
Chłopaki po powrocie z wykładów oznajmili, że robią P3 i przyjeżdżają pracować jako przewodnicy nurkowi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz