Każdej chwili szkoda

Witamy... witamy...



Blog ten powstał, aby dokumentować "na żywo" nasze podróże.



Z podróży, będziemy przesyłać zdjęcia i krótkie relacje przy użyciu SMS. Po powrocie uzupełnimy wszystko o materiały zebrane po drodze i umieścimy w dziale Relacje



Z góry przepraszam, za możliwy wynikający z tego nieład kompozycyjny w kolejnych wpisach.




A oto hymn naszych wypraw =>Kliknij, żeby posłuchać


środa, 30 sierpnia 2017

To już jest koniec... powrót do domu przez piękna Słowenię.

No i nastał czas powrotów... tym razem juz sami jedziemy na 3 dni do Słowenii zwiedzić Triglavski Park Narodowy w Alpach Julijskich.
Mieszkamy w okolicy Bled - ślicznego górskiego miasteczka nad pięknym jeziorem, nad którym góruje zamek oraz klasztor na wyspie.
Zaczeliśmy od zwiedzenia uroczego kanionu Vintgar z czego prezentujemy fotorelację. Do kanionu oczywiście wybraliśmy sie tylko z kartą, bo przecież na pewno można płacic elektronicznie... nie można...
Niestety zmogły nas choroby - Łukasz ze Stasiem i Hania nie mogli póść na górskie wędrówki a tylko na zwiedzanie miasteczka i kąpiel w jeziorze.



Za to Agata z Jankiem zrobili jakąś gigantyczmą trasę szczytami gór.
No ale oddajmy głos zdjęciom mówią za siebie.



niedziela, 27 sierpnia 2017

Wakacje w Chorwacji - nurkowanie na Murter - kurs dzieci

KOlejne dni na Murter przebiegały pod znakiem nurkowania. Janek, Staś, Zosia i Antek oraz Agata i Łukasz codziennie wypływali na nurkowania. Pierwszego dnia dorośli nurkowali na wraku Gladiatora (51 m) a dzieciaki miały dwa nurkowania kursowe. Ćwiczyli zalewanie maski, pływalność i odnajdywanie automatu. Spotkaliśmy też na morzu dwa delfiny, które chwile płyneły z nami.
Niestety Antek się pochorował i nie mógł uczestniczyć w kolejnych nurkowaniach.
Następny dzień był dniem wolnym od nurkowania. Trochę poplażowaliśmy i łowiliśmy ryby.
W niedzielę był nasz ostatni dzień nurkowy. Pierwsze nurkowanie na Kukulari wykonaliśmy przy 55 metrowej ścianie z gorgoniami, a następnie Łukasz nurkował z Jankiem, Stasiem i Zosią. Zanurkowaliśmy na 9 metrów!!! Dzieci świetnie spisywały się w trzyosobowym zespole, nikt sie nie gubił, komunikacja była świetna. popołudniu dzieci nurkowały z Agatą. Spotkali ośmiornicę i całe ławice ryb. Dzień zakończyliśmy seriami skoków z górnego pokładu do wody.
No i jeszcze najważniejsze - odbył sie egzamin na stopień płetwonurka młodzieżowego CMAS. Janek zdobył stopień złoty, Staś i Zosia srebrny a Antek brązowy. Oczywiście odbyły się tradycyjne chrzciny płetwą.
W poniedziałek niestety pora żegnać wyspę Murter, ulubionych instruktorów dzieci: Kubę i Rafała, pomocną Weronikę i Aleksa. Teraz kurs na Słowenie i Alpy Juliijskie.