Kanion zaczyna się na 48 metrach I ciągnie na głębokości ok 55 m przez 2 km!!!
My oczywiście zaliczyliśmy tylko kawałek z czasem dennym 15 minut, co dało nam w efekcie 80 minutowe nurkowanie.
Dekompresję częściowo wykonujemy w toni, a częściowo przy rafie.
W tym samym czasie Janek i Stasiek udali się z Morsim na nurkowanie rekreacyjne na Islands. Oprócz wykonywania tam swoich standardowych "wygłupów" z Morsim, oglądali żółwia i przepiękną, pełną życia rafę. Zrobili przy tym chyba z milion zdjęć...
A na koniec dnia... pożegnalna kolacja w Nemo.
Wiedząc już o wielkości porcji staraliśmy się zachować zdrowy rozsądek i jak najmniej zamówić, ale i tak wyszliśmy przejedzeni...
Kotleciki jagnięce to nowy przysmak Hani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz