Po południu nurkowanie na ściance z gorgoniami, wreszcie spełnia się marzenie Agi, nie wrak 😉. Na początku Aga na problemy z uchem, ale udaje się i oto jest... las czerwonych gorgonii... pięknie... W krajach mnóstwo muren, ślimaki, kraby, langusty... oczywiście piękno różnorodnych rybek... akwarium. Agata wpadła "w szał"... buszowała we wszystkich jamach. Wynajdowała coraz to nowe stworzenia, nie było siły żeby ją wyciągnąć z wody... Wyszliśmy ostatni na oparach gazu.
Wieczorem wybieramy się na zwiedzanie Vis. Na początku idziemy do Fort George, następnie zwiedzamy cmentarz i opactwo na wyspie. Zmęczeni udajemy się do restauracji na zupę krem z krewetek, kalmary i ośmiornice z grilla i karafkę wina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz