Każdej chwili szkoda

Witamy... witamy...



Blog ten powstał, aby dokumentować "na żywo" nasze podróże.



Z podróży, będziemy przesyłać zdjęcia i krótkie relacje przy użyciu SMS. Po powrocie uzupełnimy wszystko o materiały zebrane po drodze i umieścimy w dziale Relacje



Z góry przepraszam, za możliwy wynikający z tego nieład kompozycyjny w kolejnych wpisach.




A oto hymn naszych wypraw =>Kliknij, żeby posłuchać


sobota, 13 sierpnia 2022

Moto wyprawa do Rumunii - dojazd

Wreszcie nadszedł ten dzień 😍.
Wyruszam na samotną podróż motocyklem do Rumunii. Po wyruszeniu pierwsza niespodzianka... mega burza na autostradzie pod Garwolinem. Zjechałem cały mokry... szybkie założenie przeciwdeszczowej i dalej w drogę. Droga okropna... deszcz, ślisko... 
Po przemyśleniach zmiana planów, trzeba przenocować pod dachem i wysuszyć ciuchy.
W zajeździe spotkałem samotnego motocyklistę z Nysy, który też jedzie do Rumunii, się z inną ekipa i asfaltami.
Zaparkowaliśmy na sali balowej 😱 
zamówiliśmy po piwie... pogadaliśmy i spać...
Rano szybkie śniadanie i każdy w swoją stronę...
Przemknąłem przez Słowację i Węgry nie stroniąc od Kofoli. 
Na granicy rumuńskiej szybka akcja, podchodzi pani "Z Polski?" To bokiem proszę, nawet paszportu nie chcieli.
W Rumunii droga przez Satu Mate i wzdłuż granicy z Ukrainą docieram do Sapanty. Jutro odwiedzę tu Wesoły Cmentarz. Znajduje camping, po chwili mam towarzyszą z Płońska... Czechów, którzy wpadli na piwo do knajpy...
Rozstawiliśmy namiot i wieczorem przy piwie wysłuchuje opowieści o motocyklowych przygodach...
Rano kawa, podziwianie pianka, pakowanie i czas zaczynać prawdziwą przygodę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz