Kolejnego dnia wybraliśmy się na spływ kajakiem rzeką Jerzgnią. Po drodze mnóstwo pięknych widoków, czapla towarzyszyła nam ciągle, zatrzęsienie ważek, piękno ryb. Nie obyło się bez kąpieli, chłopaki po kolei wpychali się do wody. Zakończyliśmy wizyta w Augustowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz