Każdej chwili szkoda

Witamy... witamy...



Blog ten powstał, aby dokumentować "na żywo" nasze podróże.



Z podróży, będziemy przesyłać zdjęcia i krótkie relacje przy użyciu SMS. Po powrocie uzupełnimy wszystko o materiały zebrane po drodze i umieścimy w dziale Relacje



Z góry przepraszam, za możliwy wynikający z tego nieład kompozycyjny w kolejnych wpisach.




A oto hymn naszych wypraw =>Kliknij, żeby posłuchać


poniedziałek, 10 listopada 2014

Długi weekend listopadowy - Ślęża

Kolejny dzień spędziliśmy wchodząc na Ślężę. Szliśmy szybkim krokiem łatwiejsza trasa żółtą z przełęczy Tąpadła a wracaliśmy trudniejsza niebieską. Na szczycie obejrzeliśmy stara pogańską rzeźbę niedźwiedzia oraz widoki. W drodze powrotnej wstaliśmy się na skałki i bawiliśmy w chowanego. Chłopcy byli zawodowcami Wapekute Dakota i szli z przodu na 20 strzelań z łuku. O drodze spotkaliśmy Baribala i baliśmy się na drzewa :-) Wieczorem pojechaliśmy do Kłodzka i zwiedzaliśmy miasto nocą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz